tag:blogger.com,1999:blog-5219154128894711849.post6642992642309025099..comments2023-04-27T17:20:29.274+02:00Comments on pobiegnij: podsumowanie lipca 2014sylwijahttp://www.blogger.com/profile/06774574686676081127noreply@blogger.comBlogger2125tag:blogger.com,1999:blog-5219154128894711849.post-42313413003004459682014-08-15T16:44:15.686+02:002014-08-15T16:44:15.686+02:00na moim endo dodaję tylko treningi biegowe, a i na...na moim endo dodaję tylko treningi biegowe, a i na to często endomondo jest zbyt ograniczone, żeby je ładnie rozpisać. <br />staram się biegać 5x w tygodniu. zwykle są to dwa dni, w których biegam treningi szybkościowe np 4x1000m +4x200m (+ rozgrzewka oczywiście, teraz latem wystarczy 10 min i można robić trening) kolekjnego dnia po takim treningu albo mam przerwę, albo biegam na 70% możliwości. Potem znów szybko, ale tak w granicach 85% możliwości, 6-8km - tutaj muszę to urozmaicić i dodać jakiś trening, ale wciąż brak mi czasu (np jakieś 3x2km w tempie 4'05). Dochodzą do tego jeszcze rytmy, którę robię średnio raz na tydzień po 10 powtórzeń. Bardz dobre na odmulenie nóg po wybieganiu, robię w środku tygodnia po spokojniejszym treningu. no i wybieganie oczywiście +10 km. ostatnio kręcę same 12 na takich treningach, ale to też będę wydłużać do 17 km max. <br /><br />treningi wzmacniające robię 2x w tygodniu i wciąż mi mało ;) 30-40 min (niestety tylko tyle..). Ćwiczę z piłką do pilatesu i to jedyny sprzęt jaki na razie posiadam, jedynym obciążeniem jest moje własne ciało, ale nie ukrywam, że w takie treningi dopiero się wkręcam. Mimo wszystko, kiedy pierwszy raz poćwiczylam z tą niewinna piłką przez trzy dni miałam zakwasy w dolnej części brzucha, czyli tej, nad którą najtrudniej się pracuje, także polecam, chociaż o efektach jeszcze nie mogę mówić. Ćwiczę w dni niebiegowe lub po spokojnym biegu.<br /><br />aha, no i po każdym biegu, tradycyjnie rozciąganie. Nawet po zakresach. Tutaj są dwie szkoły, jedna mówi, żeby rozciągnąć mięśnie po każdym treningu biegowym (ja jestem właśnie z tej szkoły) a druga, że po zakresie to wręcz nie wskazane, bo nadrywamy już uszkodzone mięśnie. Ja bez rozciągania nie umiem kolejnego dnia zrobić normalnego treningu, jestem drewnem. a zaznaczam, że rozciąganie u mnie to max 15 min, przy czym w każdej pozycji wytrzymuję minimum 30 sekund. Tutaj to już sprawa indywidualna, ja rozciąganie polecam. sylwijahttps://www.blogger.com/profile/06774574686676081127noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-5219154128894711849.post-88402578953148185902014-08-13T18:14:39.438+02:002014-08-13T18:14:39.438+02:00Witaj,
trzymam kciuki za Twoje starty we wrześniu...Witaj, <br />trzymam kciuki za Twoje starty we wrześniu. <br />Chciałabym zapytać na co zwracasz uwagę podczas treningów pod dychę? Jak długie są Twoje długie wybiegania i jak wyglądają treningi szybkościowe, treningi wzmacniające? Wiem, że to kwestia indywidualna, ale ciekawi mnie Twoja opinia. Przeglądałam Twoje endo ale niewiele mogę wywnioskować, jak bedziesz miała chwilę to czekam na odpowiedź :-)Anonymousnoreply@blogger.com